Medycyna estetyczna zabiegi, które wykonałam na SOBIE

Medycyna estetyczna zabiegi, które sobie zrobiłam – pełna lista. Pracuję w medycynie estetycznej na tyle długo żeby wiedzieć, że wielu pacjentów ma obiekcje przed wykonaniem niektórych zabiegów w obawie przed sztucznym wyglądem. Duża część osób słysząc takie hasła jak „botoks”, „powiększanie ust” czy „wypełnianie zmarszczek” od razu wyobraża sobie karykaturalne przypadki takich zabiegów, pokazywane nierzadko przez media.

Moją misją na blogu Doktormonika jest pokazywać, że zabiegi medycyny estetycznej są dla każdego z nas i nie należy się ich obawiać. Dlatego dziś opowiem Wam o zabiegach, które sama do tej pory wykonałam na swoim ciele.

Botoks – profilaktycznie

Zacznę od profilaktyki, czyli botoksu. W mojej rodzinie popularna jest wyraźna lwia zmarszczka. U moich rodziców i starszego rodzeństwa takie bruzdy są widoczne cały czas, niezależnie czy akurat robią oni groźne miny. Z resztą nawet u siebie coraz częściej zauważałam że zagięcia są widoczne i trzymają się dużo dłużej niż tylko wtedy, gdy robię jakieś miny.

Ponieważ nie chciałam mieć na stałe takiego groźnego wyglądu za kilka lat to już od pewnego czasu, co ok. 5 miesięcy profilaktycznie stosuję botoks w tę okolice. Dzięki temu mięśnie są tam rozluźnione i nie napinają się tak mocno i nie zaginają skóry. O botoksie więcej przeczytasz tutaj.

Mezoterapia – regularnie

Inne zabiegi profilaktyczne jakie stosuje to mezoterapia, którą już dość mocno omawiałam na blogu. W mezoterapii działają dwie rzeczy – same nakłucia igłą, które choć nieprzyjemne to dają ten efekt pobudzenia skóry oraz oczywiście podawany preparat. W moim przypadku korzystałam z preparatów na bazie nieusieciowanego kwasu hialuronowego, które sama polecam.

Początkowo miałam wykonywane 3 takie zabiegi co ok. 2 tygodnie, a teraz wystarczy jeden zabieg na ok. pół roku. Efektów dla skóry jest wiele – w moim przypadku najbardziej zauważyłam to głębokie nawilżenie, którego do tej pory nie dał mi żaden krem do twarzy. Oczywiście mezoterapia spowalnia także proces starzenia, o czym przekonam się pewnie za jakiś czas.

Mezoterapię miałam też robioną na dłonie, co zrobiło u mnie ogromną różnicę. Suche i zmęczone dłonie oraz popękana skóra na palcach były moim dużym problemem i już po pierwszym zabiegu udało mi się z tym poradzić. Od tego czasu brzydka skóra na dłoniach to u mnie przeszłość.

O mezoterapii pisałam niedawno specjalny artykuł, który przeczytasz tutaj.

Kwas hialuronowy – medycyna estetyczna zabiegi

Kolejny typ zabiegu to kwas hialuronowy i wolumetria twarzy, który miałam wykonywany mniej więcej rok temu. Wolumetia twarzy to inaczej poprawa owalu twarzy. W moim przypadku chodziło o policzki, które nieznacznie zaczęły już opadać. To opadanie policzków zaczęło tworzyć bruzdy nosowo wargowe. Nie pomagał w tym aparat ortodontyczny, który noszę już ponad rok. Kwas hialuronowy miał za zadanie nieznacznie unieść policzki i wypełniać już ubytki, które może nie są widoczne jeszcze dla wszystkich, ale dla wprawnego oka lekarza -już jak najbardziej tak.

Efekty podania kwasu hialuronowego były dwa. Po pierwsze policzki po zabiegu lekko uniosły się i bruzdy nosowo-wargowe zniknęły. Ponieważ minął już ponad rok od tego zabiegu to po wypełnieniu nie ma już śladu bo kwas się rozpuścił i bruzdy z powrotem się uwidoczniły. Nadal jednak dostrzegam efekt nawilżający po kwasie hialuronowym, ponieważ skóra w okolicach policzków jest bardziej miękka i jędrna niż kiedyś.

Osocze bogatopłytkowe i fibryna – medycyna estetyczna zabiegi

Miałam także wykonywane zabiegi z osoczem bogatopłytkowym i fibryną na twarz. To wartościowe zabiegi, ponieważ wykorzystujemy substancje z własnej krwi i nie tu ma mowy o alergiach. W moim przypadku osocze nadało skórze zdrowszego koloru – twarz stała się jaśniejsza i bardziej równa kolorystycznie. Fibrynę miałam podawaną w jedno miejsce – bliznę po niewielkim zabiegu operacyjnym. Fibryna delikatnie wypełniła i wygładziła to znamię, z czego jestem naprawdę bardzo zadowolona.

Lasery medyczne – medycyna estetyczna zabiegi

Ostatni typ zabiegu to lasery medyczne, które wykonywałam zupełnie niedawno. O ile na omawianie długotrwałych efektów jest jeszcze trochę za wcześnie, to peeling laserowy będący jednym z etapów tego zabiegu laserowego był bardzo skuteczny. Natężenie lasera miałam ustawione na dość niewielkie, jednak skóra wyczyściła się równo na całej twarzy. Zniknęły zaskórniki i wizualnie moja twarz wygląda tearz lepiej i bardziej świeżo. Na pewno będę wykonywać ten zabieg co kilka miesięcy na zasadzie profilaktyki.

Wyglądaj dobrze za 10 lat!

Jak widzicie, nie stronię od zabiegów medycyny estetycznej także na swoim własnym ciele. Wykonuję je, ponieważ wiem, że inwestycja w młody wygląd już teraz da mi wiele korzyści w perspektywie 10ciu czy 20 lat. Warto też od tej drugiej strony znać wrażenia, które towarzyszą pacjentowi podczas różnych zabiegów. Mam nadzieję, że ten krótki opis sporo Wam wyjaśnił i bez obaw sięgnięcie po medycynę estetyczną, ponieważ naprawdę WARTO!

Psst! Jeśli podobał Ci się ten artykuł polub moją stronę na Facebooku oraz obserwuj konto na Instagramie aby być na bieżąco <3