Mam nadzieję, że ten wpis Ci się spodoba. Jeśli chcesz zarezerwować wizytę w Krakowie, kliknij tutaj
Najlepsze PRZECIWUTLENIACZE w Kosmetykach – Pokonaj wolne rodniki tymi produktami!
Przeciwutleniacze to składniki, które zwalczają działanie wolnych rodników. W tym artykule wymieniam najlepsze przeciwutleniacze w kosmetykach, suplementach i w diecie. Dowiedz się jak antyoksydacja odmieni Twoje życie!
Wyobraź sobie, że w Twoim domu grasują teraz BANDYCI, którzy chcą Cię okraść – a Ty NIC z tym nie robisz. Brzmi strasznie? Dokładnie to samo dzieje się w Twojej skórze w tym momencie za sprawą wolnych rodników.
Dlatego w dzisiejszym artykule opowiem Ci jakie najlepsze przeciwutleniacze w kosmetykach, diecie i suplementach stosować. Inaczej mówiąc – jak pozbyć się BANDYTÓW, ale ze swojej skóry.
Starzenie się skóry – na czym polega?
Jeśli masz z tego artykułu wynieść tylko JEDNĄ rzecz, to chciałbym żebyś wiedziała TO:
Starzenie się skóry bierze się stąd, że z wiekiem… nasz organizm ZWALNIA.
W komórkach skóry cały czas zachodzą różne reakcje biochemiczne. Komórki żyją, pracują, a później – uszkadzają się. Kiedy komórka przestaje dobrze funkcjonować to staje się zbędna dla organizmu. Właśnie wtedy jest ona przez organizm usuwana. Ten proces nazywa się metabolizmem.
Co miałam na myśli mówiąc, że z wiekiem nasz organizm zwalnia? Im jesteśmy starsi, tym:
- Usuwanie uszkodzonych komórek z organizmu jest wolniejsze
- Te „złe” komórki pracują w organizmie dłużej zanim są przez organizm usunięte.
To trochę tak, jak ze starzejącym się samochodem, który nadal eksploatujemy. Wszystkie elementy stają się starsze i bardziej zużyte. Nawet jeśli dalej działają, to po prostu gorzej.
Takie „złe” komórki to słabe ogniwa w organizmie. Wytwarzają one mniej kolagenu i elastyny, gorzej magazynują wodę i substancje odżywcze. Im więcej uszkodzonych komórek tym stan i kondycja skory jest gorsza.
W dużym uproszczeniu: zauważamy starzenie się skory gdy uszkodzone i źle funkcjonujące komórki zaczynają przeważać nad zdrowymi.
Ale JAK to się dzieje, że te komórki, które jeszcze niedawno działały super, dzisiaj robią nam same problemy?! Pora, żebyście poznali wolne rodniki 🙂
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Wolne rodniki
Na pewno w reklamach kosmetyków nie raz słyszałaś o „wolnych rodnikach”. Pani w reklamie miłym głosem opowiadała o tym, jak kosmetyk zwalcza działanie wolnych rodników. Ale o co tak naprawdę chodzi?
Wolne rodniki (czyli „oksydanty„) to cząsteczki tlenu. Są one specyficznie zbudowane, bo mają nieparzystą liczbę elektronów, inaczej mówiąc NIESPAROWANE elektrony.
Działają one jak małe MAGNESY, które przyciągają elektrony z okolicy i wiążą się z nimi, żeby cząsteczka miała PARZYSTĄ liczbę elektronów i była z powrotem w równowadze chemicznej.
Kiedy wolne rodniki zwiążą się z jakimś elektronem – są już „spokojne” i w stanie równowagi. Jednak uwaga – wolne rodniki to prawdziwi bandyci i złodzieje. Dlaczego?
Oksydacja: to zmienia Twój wygląd!
Wolne rodniki nie robią nic innego jak KRADNĄ „nie swoje” elektrony, żeby wrócić do równowagi. Poszukują one brakującego elektronu z najbliższego otoczenia.
Najczęściej tymi ofiarami kradzieży są aminokwasy, czyli bardzo ważne dla skóry cząsteczki tworzące struktury, takie jak kolagen i elastyna. A kolagen i elastyna to białka, które są odpowiedzialne za dobrą kondycję skóry.
Kiedy atom tlenu lub cząsteczka przyłącza się do białka to zmienia jego funkcję. Czyli, białko, które do tej pory działało korzystnie dla skóry, z takim doczepionym atomem tlenu staje się bezużyteczne. Taka UTLENIONA (czyli połączona z tlenem) jest usuwana z organizmu. A Ty widzisz w lustrze, że „jakoś tak gorzej wyglądasz”.
Atom tlenu zmienia funkcję białka, na przykład kolagenu.
Powtórzę, że kolagen, o którym tak często opowiadam – to białko. Białko, które jest szczególnie narażone na oksydację, ponieważ ta sama cząsteczka kolagenu jest w organizmie wyjątkowo długo – okres półtrwania (życia) kolagenu to aż 15 LAT!!
Przyłączanie się wolnych rodników do aminokwasów kolagenu powoduje, że cząsteczka białka albo się skraca, albo dzieli na mniejsze cząsteczki. Taki kolagen, który żyje w organizmie przez kilkanaście lat, w ciągu tego czasu zmienia swoje właściwości i ulega degradacji.
Czyli – kolagen „niby jest”, ale tak naprawdę gorzej spełnia swoją funkcję. Tak jak stary samochód, który niby jeździ, ale słabiej i gorzej.
Tu mała dygresja – często w komentarzach piszecie, że to czas jest głównym czynnikiem odpowiadającym za starzenie się. Tak – bo im więcej czasu minie i im dłużej żyjemy, tym dłużej zachodzą w naszym organizmie procesy, o których opowiadam między innymi dzisiaj.
Poza tym, że wolne rodniki oddziałują na białka w skórze, to oddziałują także na inne białka i cały organizm. Czyli m.in. na organy wewnętrzne i wszystko, z czego jesteśmy zbudowani.
Badania pokazują, że poza starzeniem się skóry wolne rodniki mogą powodować także m.in. nowotwory, miażdżycę, chorobę Alzheimera, Parkinsona, demencję czy udary.
Na szczęście, o ile czasu nie możemy zatrzymać, to możemy spowolnić proces oksydacji komórek! Właśnie do tego służą przeciwutleniacze. Opowiem o tym w dalszej części filmu, ale zanim do tego dojdziemy, musimy odpowiedzieć sobie na jedno BARDZO ważne pytanie:
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Skąd biorą się wolne rodniki?
Skąd biorą się te wolne rodniki? Wolne rodniki tlenowe, czyli te bandyckie niesparowane elektrony 😉 naturalnie występują w naszym organizmie. Ich pochodzenie jest tak bardzo naturalne, że bierze się z… oddychania, które jest życiem.
Czy gdyby nie przeciwutleniacze to wolne rodniki zjadłyby nas żywcem? 🙂 Pewna ilość wolnych rodników jest nam potrzebna do wytwarzania energii, obrony przed infekcjami czy usuwania uszkodzonych komórek z organizmu.
Jednak jak to w życiu, nic nie jest czarno-białe i liczy się ILOŚĆ oraz PROPORCJE. W idealnym świecie wolnych rodników byłoby tylko na tyle, żeby organizm funkcjonował poprawnie, ALE nie za dużo, żeby dało się je opanować.
W praktyce jednak, wolnych rodników jest dużo więcej niż nasz organizm potrzebuje. Wtedy właśnie dochodzi do tzw. stresu oksydacyjnego, co jest doskonałym określeniem dlatego, że organizm jest prawdziwie przytłoczony nadmiarem wolnych rodników. Dlatego właśnie potrzebne są przeciwutleniacze.
Te nadmiarowe wolne rodniki, pochodzą z ZEWNĄTRZ, czyli z otaczającego nas świata. A konkretnie:
- Z promieniowania słonecznego UV
- Od stresu
- Z zanieczyszczeń środowiska i cząsteczek w powietrzu
- Od palenia papierosów i picia alkoholu
- Z niezdrowej diety
To główne czynniki, które w reakcji z organizmem na poziomie komórkowym uwalniają nowe cząsteczki tlenu z nieparzystą liczbą elektronów, które nam szkodzą i powodują oksydację w komórkach.
Od niedawna modne stało się słowo „inflammaging”. To określenie na przedwczesne starzenie się skóry spowodowane wystawianiem skóry na działanie czynników zewnętrznych i wewnętrznych.
Pochodzi ono od słowa „inflammation”, czyli stanu zapalnego – gdyż wspomniana sytuacja powoduje przewlekły stan zapalny. To z kolei prowadzi do starzenia się skóry wcześniejszego, niż mogłoby to być. A poza tym jest to często przyczyna wzrostu wrażliwości skóry i nasila problemy z nią związane.
Zapamiętajcie słowo „inflammaging”, bo coś czuję, że w najbliższych latach przemysł kosmetyczny będzie go używał baaardzo często 🙂 .
Antyoksydacja, czyli przeciwutleniacze na rachunek
Aby zapobiec oksydacji, na ratunek przychodzą ANTYoksydanty (inaczej: przeciwutleniacze). To one unieszkodliwiają wolne rodniki i nie pozwalają im połączyć się z cząsteczkami, które chcemy ochronić
Pamiętacie, jak mówiłam, że wolne rodniki mają nieparzystą liczbę elektronów? Antyoksydanty to związki, których działanie polega na tym, że reagują z wolnymi rodnikami – ŁĄCZĄ SIĘ z wolnymi rodnikami – jeszcze zanim te uszkodzą komórki w organizmie.
Jeśli w naszym porównaniu wolne rodniki to bandyci, to przeciwutleniacze to policja, która wsadza ich do więzienia 😉
Nasz organizm nie jest głupi i ma naturalne mechanizmy, które chronią organizm przed oksydacją i… unicestwieniem. Naturalnie w organizmie odpowiadają za to glutation i kwas alfa-liponowy.
Przypomnę jednak, że liczy się ILOŚĆ i w obecnym świecie to nie wystarczy, żeby załatwić sprawę. Po prostu czynników zewnętrznych i szkodliwych jest na tyle dużo, że naturalne mechanizmy organizmu nie wystarczają, żeby pozbyć się nadmiaru wolnych rodników z organizmu.
Dlatego potrzebujemy dostarczać przeciwutleniacze Z ZEWNĄTRZ. I są trzy źródła, jak możemy ograniczyć stres oksydacyjny z punktu widzenia starzenia się skóry. Te przeciwutleniacze mogą pochodzić z 3 źródeł:
- Dieta
- Suplementy
- Kosmetyki
Zaczniemy od najlepszych przeciwutleniaczy w kosmetykach, ale KONIECZNIE poczekaj do dalszej części filmu, gdzie opowiadam o diecie i suplementacji.
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Skuteczne przeciwutleniacze w Kosmetykach
Na szczęście, branża kosmetyczna zna problem oksydacji w skórze i ma mnóstwo do zaoferowania. Z drugiej strony łatwo się pogubić w możliwościach i produktach do twarzy, które to oferują.
Dlatego nie tylko wymienię skuteczne antyoksydanty, ale opowiem Wam o takim, który moim zdaniem jest najlepszy.
Przeciwutleniacze, które możesz znaleźć w kosmetykach to:
- Koenzym Q10
- Witamina A, C, E, B3 (niacynamid)
- Kwas liponowy
- Kwercetyna
- Beta-Karoten
- Resweratrol
- Astaksantyna
- Polifenole
- Glutation
- Dysmutaza ponadtlenkowa
- Kwas ferulowy
Sporo, prawda? Zapewniam Cię jednak, że to nie jest skończona lista. Jednak pamiętaj, że nie tylko nazwa w składzie ma znaczenie, ale także stężenie substancji aktywnej w kosmetyku oraz substancje pomocnicze, odpowiadające za wchłanialność.
Opowiadam o tym dokładnie w TYM artykule. A na ten moment wracajmy do antyoksydantu w kosmetykach, który polecam NAJBARDZIEJ ZE WSZYSTKICH.
Najlepsze przeciwutleniacze w kosmetykach
Moim zdaniem kosmetykiem, na który szczególnie warto zwrócić uwagę w zakresie antyoksydacji jest serum z witaminą C. Dlaczego akurat witamina C jest dla mnie zwycięzcą?
Jest kilka powodów.
Po pierwsze, jest uniwersalna, czyli dobra dla każdego typu skóry. Dlatego nie mam oporów, żeby polecić ją właściwie każdemu, kto ogląda ten film.
Po drugie, jest łatwo dostępna do pozyskania. To znaczy, że znajdziesz ją w wielu kosmetykach z różnych półek cenowych. Ale uwaga – nie znaczy to, że tania i droga witamina C jest tak samo skuteczna. Opowiem o tym w dalszej części tego artykułu.
Po trzecie, ma działanie wybielające i pomaga w redukcji przebarwień. Im starsi jesteśmy, tym nasza skóra jest mniej doskonała i bogatsza w przebarwienia. Dlatego dobry jakościowo składnik aktywny, który wyrównuje koloryt i pomaga w ochronie przed przebarwieniami to SKARB.
Po czwarte, pomaga chronić skórę przed promieniowaniem UV i stymuluje produkcję kolagenu.
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Minusem stosowania serum z witaminą C jest to, że musimy stosować je długo, żeby zobaczyć pełne efekty. O ile efekt rozjaśnienia skóry pojawia się w ciągu kilku dni codziennego stosowania, to na pozostałe korzyści trzeba poczekać nawet 6 tygodni.
Witaminę C polecam stosować na dzień w formie serum pod krem z filtrem. To właśnie w ciągu dnia skóra narażona jest na więcej czynników z zewnątrz, jak promieniowanie UV czy zanieczyszczenia. Witamina C zastosowana na skórę pomaga w ochronie przed tymi czynnikami.
Witamina C występuje na rynku w wielu formach. Najpopularniejszą, którą znajdziecie w kosmetykach jest kwas askorbinowy. Jednak ze względu na wchłanialność i stabilność w czasie, szczególnie polecam 3-O Etylowy kwas askorbinowy oraz Tetraizopalmitynian askorbylu. To droższe i lepsze odmiany witaminy C, w które, jeśli możesz, warto zainwestować.
Najlepsze przeciwutleniacze w diecie
Nawet najlepsze i najdroższe kosmetyki na niewiele się zdadzą, jeśli Twoja dieta będzie do bani. Wspomniałam już, czego NIE spożywać, żeby nie zwiększać produkcji wolnych rodników – czyli odstawiamy alkohol i papierosy.
Co w takim razie WARTO JEŚĆ, żeby chronić skórę przed oksydacją?
Zacznę od WITAMINY C. Tak, to silny antyoksydant także jeśli jest stosowany doustnie z pożywieniem. Dbanie o duże spożycie witaminy C w diecie, a także dostarczanie jej w kosmetykach to moim zdaniem idealne połączenie.
Na szczęście, ŁATWO jest dostarczyć ją z pożywienia. Szczególnie polecam paprykę, która w niewielkiej objętości zapewnia dzienne zapotrzebowanie na tą witaminę.
Poza witaminą C, silnymi przeciwutleniaczami w diecie są:
- Witamina E
- Selen, beta-karoten
- katechiny
- cynk
- flawonoidy
- kwas alfa-liponowy
Te składniki znajdziesz OCZYWIŚCIE w warzywach i owocach, które warto jeść z tego i z wielu innych powodów. Warto wspomnieć o tzw. „superfoods”, takich jak jagody goji, maliny, borówki albo oleje roślinne bogate w NNKT – czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.
Poza tym źródłami antyoksydantów są:
- Kawa
- Zielona herbata
- Orzechy
- Produkty pełnoziarniste, nasiona i pestki
- Ryby i owoce morza
- Oleje roślinne
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Dobra dieta równa się młodość i to, o czym tutaj mówimy jest tego kolejnym dowodem.
Najlepsze przeciwutleniacze w suplementach
Nie zawsze jednak dietą jesteśmy w stanie pokryć zapotrzebowanie organizmu na cenne składniki. Jeśli dieta nie jest idealna i pełna wcześniej wymienionych substancji, to warto rozważyć takie suplementy, jak:
- Witamina C i E
- Resweratrol
- Selen
- Cynk
- Astaksantyna
- Kurkumina
- Ekstrakt z zielonej herbaty
- Koenzym Q10
Pamiętajcie o dwóch rzeczach – liczy się odpowiednio duża dawka, a przyjmowanie suplementów powinno być poprzedzone konsultacją u lekarza na żywo, bo każdy z nas jest inny.
Podsumowanie
Mówi się, że główną przyczyną starzenia się jest CZAS. Dzisiaj weszliśmy głębiej w ten temat omawiając przeciwutleniacze. Jak widzisz nie postarzają nas zrywane kartki z kalendarza, a szereg procesów chemicznych zachodzących w organizmie.
O ile nie mamy wpływu na upływ czasu, to mamy wpływ właśnie na nasz organizm – i do takiego podejścia Cię zachęcam. Stosuj przeciwutleniacze, a Twoja skóra na pewno Ci podziękuje!
Jest jeszcze jedna rzecz, o której KONIECZNIE musisz wiedzieć w kontekście starzenia się skóry. Chodzi o CUKIER, który robi w organizmie dużo więcej niż tylko nadwagę. Koniecznie przejdź do kolejnego artykułu TUTAJ i dowiedz się, jak cukier wpływa na starzenie się skóry i co możesz z tym zrobić.
A jeśli jeszcze mnie nie obserwujesz, to zajrzyj na mój Instagram TUTAJ.
Oceń: Najlepsze PRZECIWUTLENIACZE w Kosmetykach – Pokonaj wolne rodniki tymi produktami!