
Mam nadzieję, że ten wpis Ci się spodoba. Jeśli chcesz zarezerwować wizytę w Krakowie, kliknij tutaj

Czy warto kupować drogie kosmetyki i kremy do twarzy?
Czy warto kupować drogie kosmetyki i kremy do twarzy? Wyobraź sobie, prawej ręce trzymasz krem z peptydamiza 20zł. W lewej ręce trzymasz krem o bardzo podobnych składnikach aktywnych, ale kosztuje on 15 RAZY więcej. Skąd taka różnica? Czy ten drogi krem jest faktycznie 15 razy lepszy? A może cena wynika z rozpoznawalności marki? O tym, czy warto kupować drogie kremy i kosmetyki, dowiesz się w tym filmie.
Czy warto kupować drogie kosmetyki: Skład INCI
Oba kremy z mojego przykładu mają nie tylko podobny skład, ale dodatkowo ZAPISANY w podobny sposób. Czy zauważyłaś, że na każdym kosmetyku, który masz, nazwy składników są zapisane po angielsku?
To tzw. skład INCI, czyli ustandaryzowany zapis wprowadzony przez międzynarodową organizację kosmetyczną. Taki sposób zapisywania składników jest wymagany w Unii Europejskiej.
Zaletą takiego zapisu jest to, że ZAWSZE na początku wymieniane są składniki, których jest najwięcej. Im bliżej końca składu tym mniej danej substancji w kosmetyku. Jeśli coś ma poniżej 1%, to można ułożyć je w dowolnej kolejności.
Pomocne? Tak, ALE prawda jest taka, że jeśli nie jesteś chemikiem, to ze składu INCI niewiele się dowiesz. To dlatego, że:
- Mimo ustalonej kolejności nadal nie wiemy, ile dokładnie jest procent danego składnika w kosmetyku
- Nie jesteśmy pewni, ile POTRZEBA jest tej konkretnej substancji aktywnej, żeby działała, a nie była tylko marketingowym zapełniaczem
Trudno jest samemu rozczytać skład INCI.
To znaczy, że nawet jeśli masz w ręku dwa kremy i czytasz ich składy, tak jak ja teraz, to nadal NIEWIELE o nich wiesz. Pomocne (ale tylko częściowo) mogą okazać się analizatory składu kosmetyków online, oto kilka przykładowych.
https://lupakosmetyczna.pl/
skincoda.pl/
https://cosmosweet.com/
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Czyli, dodanie ZBYT MAŁEJ ilości substancji do kosmetyku może być jak posolenie ogromnego garnka zupy szczyptą soli. Mimo, że posolone, to wcale nie znaczy, że… SŁONE.
Nie tylko substancje aktywne
Czytając składy możesz znaleźć 3 rodzaje substancji w kosmetykach:
- Substancje bazowe – czyli takie, które są nośnikiem substancji aktywnych – np. woda albo gliceryna. Z zasady jest ich dużo,
- Substancje aktywne – czyli te, które mają zadziałać na skórę i poprawić jej jakość. To na przykład witamina C, peptydy, kwas hialuronowy i wiele innych
- Substancje pomocnicze – czyli takie, które nie wpływają na jakość skóry, ale np. dają zapach, zwiększają wchłanialność albo stabilizują mieszaninę kosmetyku.
Najważniejsze dla nas są substancje aktywne, które z założenia mają dać pozytywną zmianę dla skóry. Jednak KAŻDY rodzaj substancji jest potrzebny, żeby stworzyć dobrą, udaną formułę.
Rodzaj składnika aktywnego
Kiedy powstają nowe kosmetyki, produkujące je firmy mają OGROMNY wybór składników aktywnych, które mogą dodać. To tysiące surowców od różnych producentów, a ilość kombinacji jest nieskończona. W praktyce takiej formuły z pewnością zaczyna się od analizy potrzeb rynku i tego, co jest potrzebne danej firmie, aby rozszerzyć portfolio produktów.
Czasami produkcja kosmetyków może opierać się wyłącznie decyzje finansowe – czyli coś w stylu „zróbmy kosmetyk, który ma znane i popularne marketingowo składniki, kupmy ich tanią wersję, żeby najwięcej zarobić”. Z pewnością nie jest tak zawsze, ale chcę Wam pokazać, że produkując kosmetyk jakość produktu finalnego może być tylko JEDNYM z wielu elementów całej układanki.
Wracając do samych składów. Nawet jeśli w kosmetyku znajduje się konkretny składnik aktywny, którego szukasz, to nadal NIEWIELE wiadomo, ponieważ:
- Liczy się stężenie, o czym powiedziałam przed chwilą – które nie może być po prostu zbyt małe, mimo widoczności w INCI. Ale jest coś jeszcze!
- FORMA składnika aktywnego także ma KOLOSALNE znaczenie.
Na przykład, taka popularna witamina C może występować pod kilkunastoma formami. Jeśli jest zastosowany tani kwas askorbinowy, który szybko się utlenia to mimo tego, że znajduje się w składzie może W OGÓLE nie działać na kilka tygodni po otwarciu.
Poza tym, umieszczenie w formule składnika aktywnego często powinno być stowarzyszone z zastosowaniem odpowiednich substancji pomocniczych, które będą utrzymywać działanie produktu i zwiększać jego wchłanianie. Prawda jest taka, że jeśli w tym aspekcie ktoś wykona gorszą pracę, to nie będziesz jak miała tego samodzielnie zweryfikować.
Pochodzenie surowców do produkcji kosmetyków
Uwaga – pochodzenie surowców ma ogromne znaczenie dla jakości kosmetyku! Nawet jeśli forma danego składnika aktywnego jest wybrana porządnie (np. wspomniany wcześniej kwas traneksamowy jako witamina C), to jest wielu producentów, którzy mogą dostarczyć te substancje na zupełnie różnym poziomie!
To kolejny wybór, przed którym stoją producenci kremów i technolodzy. Mogą oni wybrać lepszych i droższych dostawców surowców, albo tańszych i być może gorszych. I ponownie – nie będzie to widoczne w składzie INCI!
Opakowanie kosmetyku nie daje nam informacji, od jakich producentów pochodzi dany surowiec i jak został pozyskany. Jesteśmy niejako zdani na łaskę firm sprzedających gotowe kosmetyki, czy będą chciały dzielić się takimi informacjami. Może to być jednak trudne, chociażby z powodu dużej konkurencji, która panuje na rynku i braku chęci wyjawiania tajemnicy handlowej. I tym bardziej nie odpowiesz sobie na pytanie czy warto kupować drogie kosmetyki…
Zawartość i jakość pozostałych typów substancji, czyli bazy i substancji dodatkowych ma OGROMNE znaczenie i na tym także nie wolno oszczędzać. Sama substancja aktywna nie jest gwarantem dobrych efektów dla skóry. Tworząc formułę trzeba uwzględnić także przenikanie substancji do skóry, być może użycie promotorów przenikania albo substancji wspomagających stabilność substancji aktywnych.
Czy warto kupować drogie kremy: liczą się badania!
Istotnym elementem, który wpływa na cenę kosmetyku są badania przed wprowadzeniem na rynek. O ile każdy kosmetyk wprowadzany do obrotu na rynku Unii Europejskiej musi przejść badania i testy, to od podmiotu odpowiedzialnego zależy jaki będzie zakres tych badań.
Im dokładniej i szerzej przebadany produkt, tym więcej wiadomo na jego temat w kontekście efektów, które daje. Ponieważ sam zakres badań zależy w dużej mierze od rodzaju kosmetyku i celu, który chce się osiągnąć, nie będę wchodzić głębiej w ten temat w tym filmie. Pamiętajcie jednak, że gruntowne badania, wykraczające poza absolutne minimum mogą iść w dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych, co przekłada się na finalną – wyższą – cenę produktu.
Wielka ZMYŁA – wrażenia po nałożeniu kremu
Wiecie, jaka jest największa ZMYŁA, kiedy po raz pierwszy stosujesz nowy krem do twarzy? Chodzi o wrażenia, które daje kosmetyk po nałożeniu! Nawet jeśli odpowiesz sobie na pytanie czy warto kupować drogie kosmetyki twierdząco, to nadal pozostaje jego noszenie na twarzy.
Może to być BARDZO mylące, że kosmetyk „dobrze się nosi”. Oznacza to, że dobrze się wchłania, być może ładnie pachnie albo ma przyjemną dla Ciebie konsystencję.
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Z reguły właśnie tak oceniamy, czy to DOBRY kosmetyk, czy nie. Wydaje nam się, że po jednym dniu wiemy, czy krem działa, czy nie działa, prawda? No właśnie – niestety to tylko pozory.
Jednak uwaga – wrażenia po nałożeniu kosmetyku mogą być ZUPEŁNIE niepowiązane z jego jakością!
To, jak kosmetyk się nosi nie powinno wyłącznie decydować o jego stosowaniu
Mogę to porównać do pięknych butów, które wizualnie bardzo Ci się podobają, ale są dwa rozmiary za małe. Oczywiście to bardzo ważne, czy kosmetyk przyjemnie się nosi na skórze. Jednak nie musi to świadczyć o tym czy działa tak, jak byśmy tego chcieli.
Szczególnie, że substancje aktywne zawarte w kosmetykach trzeba z reguły stosować NAPRAWDĘ długo, żeby faktycznie przyniosły widoczną zmianę dla skóry. Zobaczcie na tą tabelę, która o tym mówi. Dla przykładu, witamina C musi być stosowana na skórę nawet kilkanaście tygodni, żeby dała efekty!

Źródło: https://www.instagram.com/cleanskinclub/
Nie daj się więc zmylić. To, że kosmetyk przyjemnie się nakłada nie oznacza jeszcze, że działa tak, jak byś chciała
Czy warto kupować drogie kosmetyki? Moje wskazówki
Już teraz prawdopodobnie widzisz, że pytanie czy warto kupować drogie kosmetyki dla siebie może przypominać spacer po POLU MINOWYM.
Celem tego artykułu nie jest jednak to, żeby udowodnić, że każdy producent OSZUKUJE na każdym kroku tylko po to, żeby osiągnąć zysk i wyprodukować coś najtaniej, jak to możliwe. Wcale nie musi tak być.
Być może jednak inaczej popatrzysz teraz na krem z retinalem za 19,99zł. Szanse na to, że taki krem ma bogaty skład są bliskie zeru. Właśnie z powodów, o których powiedziałam do tej pory.
Co więc powinno być WYROCZNIĄ, która pozwoli Ci ocenić, czy kosmetyk jest dobry, czy nie? Oto kilka wskazówek z mojej strony:
- Po pierwsze – zaufanie. Po tym, co powiedziałam do tej pory wniosek jest prosty. Do pewnego stopnia musimy zaufać deklaracjom firm kosmetycznych, które opowiadają o swoich produktach. Nie obejdzie się bez testowania, szukania opinii i analizowania tego… na własnej skórze.
- Po drugie – cena. Moim zdaniem, jeśli nie jest to dla Ciebie konieczne, to warto zapłacić więcej za krem jakości medycznej, tzw. dermokosmetyk, niż kupować produkty drogeryjne.
-
Sprawdź dostępne terminy do mojego gabinetu w Krakowie
-
Zarezerwuj wizytę spotkaj się z doświadczonym lekarzem
-
Zadbaj mądrze o jakość skóry wspólnie ustalimy plan działania i wykonamy zabieg
Z drugiej strony, nie muszą to być jednak produkty najdroższe dostępne. Celowo nie podaję tutaj progów cenowych, bo każdy ma swoje ograniczenia budżetowe i należy to uszanować. Pamiętaj jednak, że KAŻDA pielęgnacja jest lepsza niż ŻADNA.
- Po trzecie – i najważniejsze – dopasowanie kremu do potrzeb skóry. Nawet najlepszy i najdroższy krem może Ci zaszkodzić, jeśli składniki w nim zawarte nie są dopasowane do potrzeb skóry. Najlepsza w tym celu jest wizyta u kosmetologa, który wybierze produkty indywidualnie dobrane dla Ciebie.
Jeśli jednak nie chcesz lub nie możesz wybrać się do kosmetologa i wspólnie ustalić czy warto kupować drogie kosmetyki dla Ciebie, to sama także postaram się przygotować więcej materiałów o kosmetykach i składnikach aktywnych dla konkretnego typu cery.
- Po czwarte – niezależnie od substancji aktywnych zawartych w kosmetyku, trzeba na niego patrzeć całościowo, a to znaczy, żeby brać pod uwagę jak się go nosi. To cały czas bardzo ważne, bo wpływa na to, czy systematycznie będziemy stosować ten kosmetyk na swojej twarzy. Jednak, być może po obejrzeniu tego filmu, nie jest to AŻ TAK WAŻNE, jak myślałaś do tej pory.
Najlepszy składnik w kosmetykach
Jest taki jeden składnik aktywny w kosmetykach, który ABSOLUTNIE KAŻDY powinien codziennie stosować. Chodzi o filtr UV, który pozwoli Ci bezpiecznie korzystać ze słońca i spowolni starzenie się skóry.
Jeśli jeszcze nie stosujesz kremu z filtrem codziennie przez cały rok, albo nie jesteś pewna czy takie podejście jest bezpieczne i nie blokuje produkcji witaminy D to KONIECZNIE kliknij TUTAJ i przeczytaj artykuł na ten temat. Napisz w komentarzu jak uważasz i czy warto kupować drogie kosmetyki!
A jeśli jeszcze mnie nie obserwujesz, to zajrzyj na mój Instagram TUTAJ.
Oceń: Czy warto kupować drogie kosmetyki i kremy do twarzy?