Mam nadzieję, że ten wpis Ci się spodoba. Jeśli chcesz zarezerwować wizytę w Krakowie, kliknij tutaj
Siniaki po powiększaniu ust kwasem hialuronowym – 3 sposoby
Siniaki po powiększaniu ust trudno nazwać “powikłaniem po zabiegu estetycznym”. Pracując z igłą zawsze istnieje ryzyko, że lekarz uszkodzi jakieś niewielkie naczynko napotkane na swojej drodze. Jednak, z całą pewnością nie chcesz jako Pacjent wyjść z gabinetu wyglądając gorzej, nawet przez chwilę 😉 O tym jak usunąć siniaki po powiększaniu ust kwasem hialuronowym opowiadam w tym artykule!
Siniaki po powiększaniu ust mogą być różne
Większość zabiegów wykonujemy głównie na skórze twarzy, a to znaczy że zasinienia będą trudne do ukrycia przed innymi. Musimy więc być gotowi, że ludzie będą je dostrzegać.
W tym sensie, najmniej przyjemną okolicą jest okolica oka. Po pierwsze, w tej okolicy siniak już sam w sobie wygląda dość niepokojąco, więc bądź gotowa już wcześniej na troskliwe zapytania od znajomych. Dodatkowo siniaki tutaj mają tendencję do dłuższego utrzymywania się. Kiedyś sama chodziłam z niewielkim siniakiem pod okiem i znajomi pytali mnie czy w domu wszystko w porządku 😉
Więcej nakłuć = większe ryzyko
Nie po wszystkich zabiegach ryzyko powstania siniaka jest takie samo. Tam gdzie zabieg wymaga wielu nakłuć (jak np. mezoterapia) ryzyko jest znacznie większe niż np. podczas zabiegu wypełnienia zmarszczek kwasem hialuronowym.
Jak ograniczyć to ryzyko? Do zabiegów estetycznych wielu lekarzy wybiera kaniulę zamiast igły.
Kaniula to taka specjalna, tępo zakończona rurka. Dzięki takiej końcówce jest bezpieczniejsza i łagodniejsza dla naszej skóry, ponieważ ślizga się po naczyniach i więzadłach. Natomiast igła swoim ostrym zakończeniem przecina wszystko co stoi na jej drodze.
Kaniulę wprowadzamy pod skórę i „dosięgamy” w różne miejsca, podając tam preparat. Wszystko dzięki tylko jednemu nakłuciu! Jest to możliwe dlatego, że kaniule są dużo bardziej giętkie niż zwykłe igły.
Rezultat? Idąc na zabieg estetyczny nie musisz obawiać się ewentualnych siniaków. Komfort zabiegu także jest dużo większy, bo wkłuwamy się tylko raz i całość przebiega sprawniej.
Siniaki po powiększaniu ust – czyli wybierać kaniulę?
To, co napisałam powyżej pewnie jednoznacznie dało Ci przekaz pt. Zadbam o to, żeby mieć wykonany zabieg kaniulą, a siniaki po powiększaniu ust nie będą moim problemem!
To piękny scenariusz, ale muszę niestety go obalić. Chodzi o to, że kaniula nie daje tak dobrych wizualnych efektów powiększania ust. A to właśnie efekty “po” są najważniejsze! To dlatego, że na długo po tym jak siniaki po powiększaniu ust znikną, Ty zostaniesz z efektami.
Ja przy powiększaniu ust kwasem hialuronowym pracuję igłą, a nie kaniulą. Niesie to za sobą większe ryzyko, że siniaki po powiększaniu ust pojawią się u moich Pacjentów. Dzięki igle mam jednak doskonałą kontrolę nad ilością i miejscem podania preparatu, czego nigdy nie zapewni mi kaniula.
Jeśli chciałabyś się dowiedzieć więcej o różnych technikach powiększania ust to zajrzyj do mojego filmiku poniżej:
Sprawdź dostępne terminy
do mojego gabinetu
w Krakowie
Zarezerwuj wizytę
spotkaj się
z doświadczonym lekarzem
Zadbaj mądrze o jakość skóry
wspólnie ustalimy plan działania
i wykonamy zabieg
ZAREZERWUJ WIZYTĘ
Przygotuj się do zabiegu na 2 tygodnie przed
Jak już wspomniałam wcześniej – powstanie siniaka jest czymś naturalnym podczas zabiegów z przerwaniem ciągłości skóry. Jeśli jednak planujesz taki zabieg i wiesz, że masz tendencję do powstania siniaków to możesz sama sobie pomóc – odpowiednio się przygotowując.
Przez 2 tygodnie przed zabiegiem zażywaj preparaty zawierające rutynę lub diosminę, żeby wzmocnić naczynia krwionośne. Zadbaj również o swoją dietę – spożywaj warzywa i owoce bogate w witaminę C. Nawiasem mówiąc, witamina C to nie tylko cytrusy – nać pietruszki, zielone warzywa i papryka też mają jej pod dostatkiem.
Wśród Was są pewnie osoby zażywające leki zmniejszające krzepliwość krwi. Takie leki spowalniają gojenie się nakłuć. W takiej sytuacji koniecznie poinformujcie o tym lekarza, żeby ten był przygotowany na bardziej “krwawy zabieg”, a także w razie czego miał pod ręką zimny okład.
Jak poradzić sobie z siniakiem po zabiegu estetycznym?
Co w takim razie zrobić, jeśli już drobny siniaczek powstanie?
Z siniakami jest trochę jak z katarem – nieleczony trwa tydzień, leczony 7 dni 🙂 No, może nie do końca. Czasem możemy przyspieszyć resorpcję (wchłanianie) wynaczynionej krwi nawet o 2 dni. A o to warto walczyć! 🙂
Leki na siniaki
W aptekach szukaj leków zawierających substancje, które usprawniają krążenie krwi, wzmacniają naczynia krwionośne, łagodzą podrażnienia i wspierają regeneracje skóry. Upraszczając – w składzie produktu szukaj takich nazw jak: heparyna, escyna, hesperydyna, wyciąg z ruszczyka kolczastego, wyciąg z arniki.
Popularne nazwy konkretnych produktów to np. Reparil, Arcalen, Uzarin, Maść arnikowa, Fortiven Active Gel, Keladerm, Cyclo 3 fort, Lioton 1000. Podczas stosowania żeli warto jest zastosować masaż danej okolicy. W ten sposób dodatkowo pobudzimy krążenie i trochę przyspieszymy wchłanianie się składników stosowanej maści.
Domowe metody na siniaki
Poza lekami, są także domowe metody na siniaki po powiększaniu ust. Ponieważ jest tutaj sporo stereotypów co i jak, to wyjaśniam postępowanie raz, a dobrze 🙂 .
Zaraz po samym zabiegu możesz zastosować chłodne okłady – zimno łagodzi i zmniejsza ryzyko powstania obrzęków, obkurcza naczynia krwionośne i tym samym zmniejsza krwawienie.
Jeśli jednak siniak już powstał to zrób dokładnie odwrotnie. Okłady powinny być ciepłe – w ten sposób, poprzez rozszerzenie naczyń, doprowadzamy do poprawy krążenia, a tym samym do szybszego gojenia się i wchłaniania siniaka.
Na rynku kosmetycznym dostępne są też zielone korektory, które mają za zadanie ukryć pewne niedoskonałości, jednak ja nie natrafiłam jeszcze na taki, z którego byłabym zadowolona. Jeśli znacie coś godnego polecenia – piszcie w komentarzu 🙂
Podsumowując, siniaki po powiększaniu ust kwasem hialuronowym to coś, co zdarzyć się MOŻE. Prędzej czy później takie siniaki odejdą, jednak lepiej “działać i czekać” niż tylko czekać. Mam jednak nadzieję, że teraz już nie obawiasz się, że będzie tak źle jeśli siniaki po powiększaniu ust pojawią się także u Ciebie. Pamiętaj, że z siniakami będziesz maksymalnie kilka dni, a z efektami bardzo bardzo długo!
Psst! Jeśli podobał Ci się ten artykuł polub moją stronę na Facebooku oraz obserwuj konto na Instagramie aby być na bieżąco <3
Oceń: Siniaki po powiększaniu ust kwasem hialuronowym – 3 sposoby
Ewa / 21.10.2023 14:58:31
Czy moge uzyc masc hydrokortyzon na usta by zmniejszyc ich obrzek i siniaki? Dziękuję za odpowiedz pani Moniko pozdrawiam
Monika Łyżwa / 05.11.2023 08:05:23
Pani Ewo, po powiększaniu ust lepiej nie stosować wspomnianej maści i poczekać aż wszystko samo się wygoi 🙂 Ewentualnie na siniaki pomoże maść arnikowa. Pozdrowienia!
Agnieszka / 04.08.2022 21:17:51
Mam ten sam problem- ogromne siniaki na ustach i nawet przeswitujace zasinienie nas ustami. Co lepsze mialam u tej samej osoby korekcje brody tydzien wczesniej i wlasciwie nie bylo krwi:/
Monika Łyżwa / 04.08.2022 22:37:55
Pani Agnieszko, niestety z siniakami często to jest loteria, a usta są na to dużo bardziej narażone niż broda. Pozostaje tylko cierpliwość i stosowanie się do rad z mojego artykułu 🙂 Życzę powodzenia w walce z siniakami! Pozdrowienia, Monika
Edyta / 18.06.2022 11:13:52
Witam serdecznie
Jestem jeden dzień po powiększaniu ust kwasem. Pojawiły się u mnie ogromne siniaki wewnątrz ust jak i widoczna na skórze nad ustami. Osoba wykonująca iniekcje tez była zaskoczona. Jak mogę sobie pomoc żeby siniaki szybciej znikły i czuła się bezpiecznie ze nic złego się nie dzieje. Edyta
Monika Łyżwa / 18.06.2022 11:20:44
Pani Edyto, w takiej sytuacji najlepiej spotkać się na żywo z osobą wykonującą zabieg. Ona najlepiej wie co i jak było wykonywane, przez to udzieli Pani dużo precyzyjniejszych rad niż ja tutaj. Stały kontakt po zabiegu jest tutaj niezwykle ważny. Pozdrowienia, Monika