Zgrzytanie zębami – mały problem, duże konsekwencje
Jeśli zgrzytanie zębami dotyczy Cię od dłuższego czasu, to dobrze, ze przeczytasz ten artykuł. Problem zgrzytania zębami może z początku wydawać się niewielki, jednak z czasem może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Wszyscy mamy jakieś nawyki. Mój mąż na przykład nie zamyka szafek kuchennych i od czasu do czasu łapie guza o kant szafki 😉 Zgrzytanie zębami to właśnie często taki niewinny nawyk, który też może przysporzyć „guza”, choć w nieco innej postaci.
Często przychodzą do mnie Pacjenci, którzy mówią, że zgrzytanie zębami jest u nich tak mocne i głośne, że w nocy nie daje to spać ich partnerom. To daje do myślenia jak mocno potrafimy to robić. Najgorsze, że dzieje się to w niekontrolowany sposób.
Fachowa nazwa na zgrzytanie zębami to bruksizm. Omówmy sobie więc co powoduje ten problem.
Zgrzytanie zębami przyczyny
Pisałam, że zgrzytanie zębami to coś, co trudno nam kontrolować i dzieje się samoczynnie. W medycynie taką sytuację określa się parasomnią, czyli nieprawidłowymi zachowaniami podczas snu. Główne przyczyny bruksizmu to:
- Nadmierny stres
- Nerwica
- Nieprawidłowy zgryz
- Choroby, np. owsica
- Wady zgryzu
Ze swoich obserwacji stwierdzam, że ZDECYDOWANIE najczęstszą przyczyną zgrzytania zębami jest właśnie stres. To z tego powodu Pacjenci najczęściej zaczynają mimowolnie wykonywać ruchy zaciskania zębów. Najgorsze jest to, że odruchy te prawdopodobnie zostaną z nami na dłużej, na długo po tym, gdy stres już minie. Można więc powiedzieć żartobliwie, że ludzie zgrzytają zębami, bo życie jest ciężkie 😉 .
Objawy bruksizmu
Jeśli nie jesteś pewien czy zgrzytanie zębami to Twój problem to zapoznaj się jakie są objawy bruksizmu:
- Żona mówi Ci, że głośno zgrzytasz zębami w nocy 😉
- Czujesz napięcie w okolicach mięśnia żwacza (tego przy szczęce)
- Miewasz regularne bóle głowy lub migreny
- Często masz wrażenie spięcia w okolicach barków, karku, głowy, stawów skroniowo żuchwowych
- Dentysta powiedział Ci, że ścierają Ci się zęby
- Czujesz ból mięśni przykręgosłupowych
Objawy bruksizmu wcale się tu nie kończą. Najważniejsze konsekwencje zgrzytania zębami to właśnie szybkie ścieranie się zębów, ich rozchwianie i częste bóle głowy. Dodatkowo dochodzą przykurcze szczęki, przygryzanie policzków i języka (oraz idące za tym infekcje), szumy uszne czy zaburzenia równowagi. Zgrzytanie zębami już nie brzmi tak niewinnie, prawda?
Leczenie zgrzytania zębami
Pacjenci nie zawsze wiedzą, że zaciskanie zębów (bruksizm) można wyleczyć w gabinecie medycyny estetycznej. Tym bardziej nie wiedzą, że można wykorzystać do tego botoks 🙂 Prawda jest jednak taka, że mam naprawdę wielu Pacjentów, którzy leczą u mnie bruksizm.
Zgrzytanie zębami można pozbyć się szybko. Aby to zrobić podajemy botoks w mięsień żwacz po obu stronach twarzy. Tak podana toksyna botulinowa potrzebuje kilku dni żeby zacząć działać. Po tym czasie mięśnie osłabią nieco swoje działanie. To znaczy, że poradzimy sobie z objawami problemu. Ponieważ nie będzie tak bardzo mocnego uścisku szczęk, to problemy, które wymieniłam w poprzednim rozdziale przestaną nas dotyczyć. Fajnie, prawda?
Z perspektywy Pacjenta, któremu podaliśmy botoks na bruksizm absolutnie NIE MA dziwnego lub nienaturalnego wrażenia. Dalej można jeść z taką samą ochotą 😉 Rolą lekarza jest dostosować taką dawkę leku, żeby siła zgryzu była odpowiednia do normalnych czynności, ale zbyt mała żeby kurczowo zaciskać zęby w nocy i denerwować partnera.
Na pełne efekty zabiegu na zgrzytanie zębami, o których mówię wystarczy tylko jeden zabieg z botoksem. Efekt będzie utrzymywał się nawet do 5 miesięcy.
Zawsze powtarzam, że medycyna estetyczna to dziedzina, która nie poprawia wyglądu, ale poprawia jakość życia. Leczenie zgrzytania zębami to tego najlepszy przykład.