Polinukleotydy – Stymulator tkankowy – najważniejsze informacje

Polinukleotydy to zabieg który warto znać, bo jest duża szansa, że go potrzebujesz. O tym dlaczego sądzę, że polinukleotydy są jednym z ciekawszych rozwiązań w medycynie estetycznej przeczytasz w tym artykule. Dowiesz się tutaj, co czyni ten zabieg takim wyjątkowym dla Twojej skóry. Zapraszam!

Polinukleotydy co to jest?

Dzisiaj omawiamy zabieg z preparatem mającym w składzie polinukleotydy. Ten stymulator tkankowy służy do odnowy skóry i poprawy jej jakości już na poziomie komórkowym. Polinukleotydy w nim zawarte zapewniają naturalne efekty odnowy i nawilżenia skóry. W tym artykule zebrałam dla Was najważniejsze informacje o zabiegu, które powinniście znać przed wizytą w gabinecie.

Polinukleotydy to nazwa substancji aktywnej, która występuje na rynku pod różnymi markami (np. NucleoFILL, Juvenus). Wspominam o nich w dalszej części artykułu. Skupmy się jednak na tym, co sprawia, że ten zabieg jest taki… fajny!

NucleoFILL czy Juvenus to nazwy handlowa preparatów z polinukleotydami.

Źródło: nucleofill.pl

Jak działają polinukleotydy?

Żeby opisać jak działa zabieg, musimy skupić się na samuych polinukleotydach. To właśnie one są najważniejsze dla zrozumienia procesów zachodzących w organizmie.

Nasza skóra zaczyna starzeć się już od ok. 25 roku życia. To właśnie wtedy w komórkach zachodzą zmiany, które zmniejszają możliwości ich regeneracji. Skóra produkuje mniej kolagenu i elastyny, które są konieczne do tego, żeby wyglądać młodo.

Polinukleotydy, czyli fragmenty kwasów DNA i RNA zawarte w preparacie, po podaniu w skórę, robią dwie ważne rzeczy:

1. Wiążą wodę – możesz wyobrazić sobie, że polinukleotydy są jak „magnes”, który przyciąga cząsteczki wody do komórek. Dzięki temu skóra jest bardziej nawilżona
2. Produkują i aktywują fibroblasty – to właśnie fibroblasty odpowiadają za produkcję kolagenu i elastyny, dzięki którym skóra może się regenerować

Preparat zawiera cząsteczki DNA i RNA, które stymulują skórę

Polinukleotydy jakie efekty?

Efekty jakie dają polinukleotydy to przede wszystkim:

1. Rozświetlenie skóry – to najbardziej „namacalny” efekt. W lustrze zobaczysz, że skóra ma więcej wewnętrznego blasku i wygląda naturalnie zdrowiej.
2. Bardzo delikatny lifting – ponieważ jest to stymulator tkankowy i wspiera produkcję kolagenu i elastyny, to z czasem zaczną uzupełniać się drobne ubytki i dojdzie do subtelnego uniesienia tkanek.
3. Spowolnienie procesu starzenia się – stymulacja skóry spowoduje, że proces starzenia się skóry w przyszłości będzie przebiegał wolniej.
4. Nawilżenie skóry – ponieważ preparat wiąże wodę, to komórki pozostaną bardziej nawilżone przez długi czas.

Jeśli chodzi o efekty po zabiegu z polinukleotydami to bardzo ważne jest poznać SKALĘ tych efektów. Spośród stymulatorów tkankowych, ten zabieg jest jednym z delikatniejszych. Nie znaczy to wcale, że gorszych!

Tak samo jak nie jeździmy do osiedlowego sklepu po bułki samochodem (bo to za duży kaliber i bez sensu), tak samo nie zawsze musimy stosować najmocniejsze preparaty. Polinukleotydy znajdą swoje zastosowanie tam, gdzie potrzebna jest delikatna stymulacja.

Ten zabieg możemy porównywać np. do mezoterapii lub do innych stymulatorów tkankowych (jak np. kwas polimlekowy czy hydroksyapatyt wapnia). W porównaniu do mezoterapii, ten zabieg jest mocniejszy – ze względu na działanie stymulujące polinukleotydów, którego nie ma mezoterapia.

W porównaniu do kwasy polimlekowego lub hydroksyapatytu wapnia, jest to zabieg delikatniejszy, który nie daje takiego efektu liftingu i nie zagęszcza skóry tak silnie. Względem innych stymulatorów, ten preparat jest też bardziej „plastyczny” – to znaczy, że możemy podać go np. pod oczy, lub w dużym rozcieńczeniu techniką podobną do tej w mezoterapii. Więc jest przez to bardziej uniwersalny.

Jedną z wielu zalet tego preparatu jest to, że możemy go podać na okolicę oka – w przeciwieństwie do innych stymulatorów.

Kiedy efekt po polinukleotydach?

To zabieg, który nie daje efektu WOW od razu po zabiegu, jak np. kwas hialuronowy. Pierwsze zauważalne efekty pojawią się po ok. 6 tygodniach i będą postępować w czasie.

Nie znaczy to jednak, że preparat zaczyna działać dopiero po 1,5 miesiąca, oj nie 🙂 Efekt stymulacji i nawilżenia zaczyna się już w momencie podania preparatu, jednak naturalna reakcja skóry, która znajdzie efekty w lustrze musi trochę potrwać.

To kiedy będzie efekt po polinukleotydach to trochę… wada tego preparatu. Szczególnie dla Pacjentów, którzy oczekują metamorfozy „tu i teraz” – takim osobom bym nie polecała tego zabiegu. Jeśli jednak (tak jak ja) jesteś zwolennikiem podejścia anti-aging i działania w długim terminie, to efekty naprawdę robią robotę 😉 .

Cena zabiegu z polinukleotydami

To, ile kosztuje ten zabieg zawsze zależy od gabinetu i miasta, w którym jest wykonywany zabieg. Ponieważ jednak zawsze podawany jest ten sam preparat, to cena nie będzie mocno się wahać. W przypadku gabinetów w Krakowie (moim mieście), średnia cena  to 1200-1500zł za zabieg. W moim gabinecie NucleoFILL kosztuje 1400zł (stan na 1.2023, pozdrawiam inflację!)

Planując wydatki warto pamiętać, że zabieg powinniśmy powtórzyć 3 razy w serii, co ok. 3-4 tygodnie.

Jednak cena za zabieg NucleoFILL a to, ile zapłacisz za terapię to dwie różne rzeczy! To dlatego, że zabieg trzeba powtórzyć 3 razy w odstępie 3 tygodni. Tak więc całkowita terapia z użyciem tego preparatu będzie kosztować między 3500zł a 4500zł.

Polinukleotydy pod oczy – największa zaleta

Polinukleotydy pod oczy to jeden z najfajniejszych sposobów na wykorzystanie tego preparatu. Jak wiele razy pisałam na tym blogu, okolica oka jest okolicą „trudną”. To znaczy, że dzieje się tam wiele złego, ale nie mamy tak dużo możliwości na poprawę skóry wokół oczu.

Dlatego polinukleotydy pod oczy są właśnie takim wyjątkowym zabiegiem. Ze względu na swoją strukturę, ten preparat można zastosować pod oczy – w przeciwieństwie np. do kwasu polimlekowego lub hydroksyapatytu wapnia. W związku z tym, przy pomocy tego zabiegu, możemy także stymulować okolicę oczu do naturalnej produkcji kolagenu – a to daje same korzyści.

Jeśli akurat okolica oka jest Twoim problemem, to na jej temat przygotowałam cały filmik na YouTube. Dowiesz się tam, co możesz zrobić na ten obszar:

W jakim wieku polinukleotydy zadziałają najlepiej?

Dla kogo jest ten preparat i w jakim wieku zadziała najlepiej? Nie ma idealnego Pacjenta na dany zabieg, ale… 🙂

Możemy przyjąć, że polinukleotydy zadziałają najlepiej u osób młodych w wieku do 40 r.ż., u których nie ma jeszcze dużych ubytków w tkankach podskórnych. Wszędzie tam, gdzie skórze trzeba trochę pomóc i zadziałać profilaktycznie. A także u osób w każdym wieku, które chcą zrobić dla siebie coś dobrego w delikatny sposób.

Jednak u Pacjentów w wieku 50+, polinukleotydy prawdopodobnie nie zadziałają najlepiej. To dlatego, że dojrzała skóra potrzebuje mocniejszej stymulacji. W takich przypadkach zastosujemy kwas hialuronowy, hydroksyapatyt wapnia lub kwas polimlekowy. A omawiany zabieg ewentualnie będzie zabiegiem wspierającym dla całego planu leczenia. Wyjątkiem jest okolica oka, o której wspomniałam powyżej.

Pamiętajcie jednak, że to w jakim wieku ten preparat zadziała najlepiej jest tylko wskazówką i o niczym nie przesądza. Wiek to tylko liczba i gabinet medycyny estetycznej jest miejscem, gdzie można przekonać się o tym codziennie 😉 .

Polinukleotydy przeciwwskazania

Przeciwwskazania do tego zabiegu to:

• Choroba Hashimoto (nieregulowana)
• Cukrzyca typu I (nieuregulowana)
• Inne nieuregulowane choroby autoimmunologiczne
• Ciąża i karmienie piersią
• Infekcje i opryszczka
• Stany zapalne w obrębie pola zabiegowego
• Choroba nowotworowa

Polinukleotydy efekty uboczne

Polinukleotydy to zabieg, który nie niesie za sobą żadnych poważnych efektów ubocznych jeśli jest wykonywany przez profesjonalistę. Najbardziej powszechne efekty uboczne, które mogą pojawić się po tym zabiegu to:

1. Opuchlizna i obrzęk – to efekt uboczny, który z dużym prawdopodobieństwem może zdarzyć się przy KAŻDYM zabiegu z igłami. Obrzęk i opuchlizna powinny zniknąć w ciągu kilku dni od zabiegu.
2. Zaczerwienienie w miejscu podania preparatu – zaczerwienienia od nakłuć także mogą zdarzyć się zawsze
3. Siniaki – przy odrobinie pecha od nakłucia może pojawić się także siniak, na co nikt z nas (także lekarz) nie ma wpływu.

Czy GRUDKI są możliwym efektem ubocznym po zabiegu? Na szczęście – NIE. Ten preparat, należący do stymulatorów tkankowych, nie zostaje w organizmie na długo. Po kilku tygodniach nie ma po nim śladu, podczas gdy korzystne efekty motywowania skóry do pracy utrzymują się dużo dłużej.

Preparat podawany jest w taki sposób, że nie ma ryzyka powstawania grudek, jak np. po kwasie hialuronowym czy po innych stymulatorach tkankowych. Jeśli więc boisz się grudek po zabiegu – to nie ma czego 😉

Na chwilę po samym zabiegu będziesz jednak mieć na skórze „bąbelki”, które są depozytami preparatu w skórze. Po maksymalnie dwóch dniach nie będzie po nich śladu, a większość wchłonie się po kilku godzinach.

Zabieg z użyciem tego preparatu nie niesie za sobą żadnych dodatkowych ryzyk w porównaniu do innych stymulatorów tkankowych. Co więcej, da się zastosować w przypadku uregulowanych chorób autoimmunologicznych.

Polinukleotydy ile się utrzymuje i ile razy go stosować?

Ile utrzymuje się efekt – mamy tutaj dwie kwestie do omówienia. To, ile utrzymuje się w organizmie oraz to, jak długo utrzymują się efekty zabiegu.

Sam preparat szybko znika z organizmu. W ciągu kilku tygodni całkowicie znika z organizmu. Dlatego nie daje takiego wypełnienia jak np. kwas hialuronowy, który zostaje w organizmie nawet przez rok.

Efekty zabiegu utrzymują się jednak znacznie dłużej. Po zrobieniu serii 3 zabiegów, korzystna stymulacja skóry do produkcji kolagenu i działanie antyoksydacyjne będzie działać nawet około roku! Później można wykonywać taki zabieg przypominająco, raz na pół roku dla utrzymania się efektów.

Ile razy stosować? – konieczna jest seria trzech zabiegów lub więcej. Zrobienie tego zabiegu jeden raz raczej nie ma sensu – efekty będą niezauważalne lub prawie niezauważalne. Jeśli np. dysponujesz ograniczonym budżetem lub nie możesz zrobić serii z innego powodu, to porozmawiaj ze swoim lekarzem o lepszych alternatywach.

Kwas hialuronowy a polinukleotydy

Czy zabieg z polinukleotydami jest lepszy niż kwas hialuronowy? NIE. Czy kwas hialuronowy jest lepszy niż zabieg z polinukleotydami? Też nie 🙂 . Już tłumaczę.

Kwas hialuronowy jest zupełnie innym preparatem niż polinukleotydy. To wypełniacz, który działa „tu i teraz”, ale nie ma takich właściwości stymulujących. Ogólnie mówiąc, kwas hialuronowy daje też mniej naturalne efekty. „Mniej naturalne” w takim rozumieniu, że wypełnia ubytki po tkankach, ale nie ma takich właściwości stymulujących żeby skóra „naprawiała się” sama.

Są jednak przypadki kiedy to właśnie kwas hialuronowy będzie lepszym rozwiązaniem niż polinukleotydy, a ja nie zawaham się go użyć 😉 .

O stymulatorach tkankowych opowiadam więcej w filmiku poniżej. Zajrzyj także do wpisu o stymulatorach, który znajdziesz TUTAJ.

Polinukleotydy Kraków

Jest wiele miejsc w Krakowie, w których możesz zrobić zabieg z użyciem polinukleotydów. Ja zapraszam do siebie, czyli do gabinetu Doktor Monika – Medycyna Estetyczna 🙂 . Więcej informacji, takich wskazania i przeciwwskazania, a także jak dokładnie wygląda zabieg znajdziesz TUTAJ. Możesz też zarezerwować wizytę online, klikając TUTAJ.

Psst! Jeśli podobał Ci się ten artykuł polub moją stronę na Facebooku oraz obserwuj konto na Instagramie aby być na bieżąco <3